Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-06-2018, 22:47   #327
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Herman słowem nie odpowiedział na pytanie Ulliego. Właściwie morryta milczał od początku rozmowy, co w normalnych warunkach nie dziwiło. Tym razem dzięki łunie rzucanej przez następny zajęty ogniem budynek każdy mógł dostrzec, że twarz kapłana skamieniała ze zdziwienia. I strachu. Wpatrywał się w rosnący ogień za plecami rozmawiających chwatów. Płonęły już niemal wszystkie zabudowania wzdłuż palisady na północno-wschodnim skraju osady, z osławionym kurnikiem obserwacyjnym włącznie. Nie to jednak zmroziło krew jednorękiego mężczyzny.
Zwłoki Axela Kramera zniknęły. Jego zbroja wyglądała jak stratowana przez tabun dzikich koni. Po ziemi zaś biegły setki białawych, odbijających blask ognia strużek wody. Wszystkie miały jeden cel – gromadziły się wokół zwłok martwego ogara Khorne'a w formie mydlanej bańki. Wielkiej, mydlanej bańki. Bańka z każdą sekundą rosła na wszystkie strony aż osiągnęła wymiar przeciętnej dwukółki. Jakby tego było mało truchło wilczycy wewnątrz bańki zaczęło... Latać. Unosiło się bezwładnie i falowało delikatnie z każdym drżeniem bańki.

Morryta zbliżył się do dziwnego tworu. Nie odzywał się przy tym więc można było jedynie zgadywać czy kierował się ciekawością czy też wskazówkami otrzymanymi od swego patrona. Znalazł się we wnętrzu bańki. Nagle jego ciałem wstrząsnął skurcz bólu.
 
Avitto jest offline