Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-07-2018, 07:53   #196
Santorine
 
Santorine's Avatar
 
Reputacja: 1 Santorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputację
- Pewnie nie żyje – rzekł Franz, słysząc o wieściach Margot. - Tak samo jak Atanaj i ta jego Ada. Napadli na Verbogen i roznieśli to wszystko w pył, a ich samych pewnie rozbebeszyli i, kurwa, zjedli, bo oni z takich, co nie lubią, żeby cokolwiek się zmarnowało. Albo skórę zdarli i przerobili na proporzec. Sigmar raczy tylko wiedzieć, czego się dopuszczają te bestie. Ten cały rajd na Czopkową Jamę będzie musiał poczekać do czasu, kiedy to się wyjaśni.

Franz nie zamierzał tracić czasu – uruchomienie jego kontaktów było tylko chwilą, a on i reszta członków drużyny (czy też raczej jej pozostałości) musieli się dowiedzieć, o co chodzi. Zapewne wkrótce miało się okazać, że Salkalten będzie zaatakowane. W takim wypadku trzeba było je obronić.
 
Santorine jest offline