To ja szybko otwieram izolatkę i wyjmuję jedną z dziewczyn (wydaje mi się, że to oczywiste, ale tutaj zaznaczę, że tę która nie ma obcego na twarzy).
Jak się na mnie coś rzuci, to dziabam nożem. Znaczy nie dziewczynę...
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |