Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2018, 11:34   #2661
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Chyba jeszcze napiszę posta (chwilowo tutaj na szybkiego stanowisko maga), muszę upomnieć się o swoje straty, wydatki, żołd.
Tyle, że skoro uzyskałem licencję, to nie zdezerteruje, nie przejdę do Brocka (chyba, że będzie to wybór między życiem, a śmiercią).

Jeżeli ktokolwiek zapyta Loftusa o sprawę jeńców, to odradzi ich wypuszczenie, opłacenie i wypuszczenie. Bardzo szybko zorientują się, że z właściwej Czwartej to zostały niedobitki. Milicja miejska po oblężeniu wróci do swoich codziennych czynności. Może część ochotników zwerbowanych z uciekinierów uda się utrzymać. Tak czy inaczej, uzbrojeni graniczni szybko by zdradzili, wrócili do swoich, z łatwo zdobytymi łupami.

Ukryć Waldemara? Miałem z nim przemaszerować przez całe miasto, blisko skarbca krasnoludów, a potem go ukryć? Ochotnicy, uchodźcy, mieszkańcy - pełno świadków do tego ogarnąć jeńców...
Zresztą mieszkańcy raczej kiepsko by współpracowali w ukrywaniu obcego człowieka, który dokonał zamachu na komendancie. Zaraz bym od khazadów oberwał, a ludzie zrobili na nim i magu lincz jako zamieszanym w spisek.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline