Phalenopsis, Cmentarz w dzielnicy Żebraczej - Nic o tobie nie wiem. Poza tym ściągnąłeś mnie tutaj w dość brutalny sposób – powiedział Mildran maksymalnie opanowanym głosem. – Jestem dość ugodowy, wystarczyłoby powiedzieć to z chęcią bym wpadł.- - Wolałbym nie ujawniać mojej obecności twemu pracodawcy, z przyczyn...osobistych. - rzekł krasnolud. - Widzisz chłopcze, ród Silberkinnów ma coś, co w sumie, mnie się należy. Jest to starożytne berło. Chcę je odzyskać.
Krasnolud podszedł bliżej , po czym kontynuował. - I tu wkraczasz ty, zdobądź berło, a zyskasz wdzięczność Władcy szczurów...Bo tak mnie w tym stuleciu nazywają.
Starzec obszedł elfa dookoła mówiąc.- Na pewno masz jakieś potrzeby, pragnienia...sny, marzenia. Wymień je, podaj swoją cenę Mildranie.. Z pewnością się dogadamy.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |