Corax wie, bo z nią rozmawiałem. To samo pewnie tyczy się Ascarda, bo zagląda na forum. Decyzja taka zapadła, bo mocno demotywuje mnie nieobecność i szeroko pojęty brak aktywności ze strony graczy. Sceny buduję w taki sposób, aby każdy mógł się wypowiedzieć i nie musiałbym do tego zachęcać. Oczywiście to ostatnie nie tyczy się każdego z wyrzuconych graczy. Nie bierzcie tego personalnie. Czekałem cały maj i czerwiec, no i wreszcie poczułem się zmuszony do podjęcia drastycznych kroków dla dobra sesji. Druga strona medalu jest taka, że macie teraz o jedną sesję mniej i możecie się lepiej skupić na pozostałych.