Cytat:
Napisał Nami Z tego co wiem, to w sumie już jest walka. Zaraz Kyan wyleci jak z procy z okrzykiem bojowym a za nim Karlson. |
No, ale się okazuje, że nagle ktoś mu próbuje wyrwać plecak i go jeszcze przy tym pozbawić przytomności, pomimo że Karl przeturlał się jakiś dystans od reszty. Ciężko za wami nadążyć, ale coś z tego ugram
E.
Z tymi rzutami to chodziło mi o szarpanie się o plecak. Walka wciąż mechanicznie będzie miała miejsce.