Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-07-2018, 20:13   #207
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Wyzwanie zostało rzucone

Macher zmarszczył brwi jakby miał się zacząć sprzeczać, lecz wtedy podszedł do was Marek
- Ty to się szybko goisz, facet, który cię dziabną przed dyskoteką wysłał mnie z wyzwaniem. Pojutrze w nocy ustawka w lasku za starymi działkami pracowniczymi niedaleko Starej Miłosnej będziesz?
- Tak moje warunki: Broń biała, trzech na trzech żadnych spluw pieprzów czy innego gówna zrozumiano? Dobra Doktórek muszę trochę podzwonić po chłopach i rozpuścić wici - Zabrał podaną receptę i wcisną Frankowi w rękę 150 zł najwyraźniej nie pamiętając czy już płacił.

- Aha, Doktórku czy będziesz mógł ubezpieczać jutrzejszą ustawkę? Wiesz pozszywanie ran i takie tam ? - Po ustaleniu tego szczegółu wszyscy rozeszli się do swoich spraw.

Smażony Sceptycyzm

Kobieta posłała magowi spojrzenie pełne politowania.

- Echhh, wiedziałam, że Aneta do was zadzwoni. To, że jakieś dzieciaki bawiły się we wróżki akurat wtedy, kiedy zepsuła nam się kuchenka to czysty przypadek! A ty żeś od razu uznał, że jak mi głowa siwieje to muszę być kościelna tak? I jeszcze do tego mówisz tak jakbym była właścicielką tej durnej restauracji ja tu tylko sprzątam - Duch karmił się jej złością otoczył ją charme piór i oznaczył ektoplazmicznymi śladami krwi.

Pracownica najwyraźniej była trochę wyczulona na zjawiska paranormalne, bo wstrząsną nią dreszcz spojrzała się na kubek w ręku Igora przypominając sobie, że ma do czynienia z klientem - Przepraszam Pana ostatnio był ciężki tydzień... Nie jestem jakąś antyklerykalna żebym z siebie Senyszyn robiła i włosy na czerwono farbowała... W sumie mogę wam opowiedzieć, bo jakbym się nie zgodziła to Aneta mi nie da żyć. Róbcie, co chcecie a jeżeli podziała to dam wam kilka kolesławów a szefostwu powiem, że bezdomny elektryk się trafił! Będziecie mogli oddać Bonifratrom czy rozdać bezdomnym jak wam wygodnie zgoda ? - Spytała pojednawczo.

- Bo to było tak, że jakieś tydzień temu smarkate bodajże w gimnazjum zebrały się w dziesiątkę przy tamtym stole. Kupiły sporo jedzenia i siedziały do wieczora... Potem wyciągnęły tą amerykańską deseczkę do wywoływania duchów Lugi Borat? Jakoś tak! To po prostu jakaś głupia gra planszowa jest tyle, że naoglądały się horrorów i zaczęły wywoływać duchy "Przyzywamy duchy wszystkich, którzy tu odeszli "... Tego typu głupoty! Naoglądały się horrorów to się bawią. Było dużo śmiechu, bo ktoś tam przesuwał żyłkę i ten duch im niby odpowiedział "zemsta na pułkowniku” takie tam cienkie dowcipy - Kobieta wzruszyła ramionami.

- Mi to tam obojętne mamy niskie ceny a jak dzieciarnia zapłaci to mogą sobie posiedzieć w cieple i pogadać. Aneta im zwróciła uwagę o zagrożeniach duchowych wyśmiali ją a na drugi dzień się zepsuła elektryka w kuchni rzeczywiście tak jak pewnie wam powiedziała przysłali kogoś, ale to podobno poważniejsza awaria, więc centrala przyślę całą ekipę. Większość tutejszej obsługi pomaga w pizzy obok ja zostałam żeby sprzedawać lody, napoje i tym podobne gotowce tak jak nakazał manego - Wyjaśniła następnie oparła się o kontuar w oczekiwaniu na kolejne posunięcie rozmówcy.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 12-07-2018 o 01:00.
Brilchan jest offline