Witam,
Niestety, znów będzie opóźnienie z mojej strony. Nawał spraw prywatnych powiązał i skumulował mi się teraz z bankiem i notariuszem. Myślałem, że jeszcze to razem ogarnę, ale teraz nawet gdy mam chwilę czasu, to po prostu nie mam weny ani energii na twórcze pisanie. Przyznam, że zastanawiałem się nawet czy nie pozamykać sesji, które prowadzę, ale jeszcze się nie poddaję. Natomiast przynajmniej do końca tego tygodnia nie dam rady nic odpisać.
Ponownie przepraszam za opóźnienie.
__________________ -To, że 99% ludzi jest innego zdania niż Ty, wcale nie znaczy, że to oni mają rację. |