Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-07-2018, 21:33   #224
Gryf
 
Gryf's Avatar
 
Reputacja: 1 Gryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputacjęGryf ma wspaniałą reputację
Patrick przełknął ślinę i z trudem odwrócił wzrok od nadciągającej hordy i tego co zostało z Bethany. Gdzieś w połowie "walki" z tym, czym kiedyś był Tornado, łyżwiarz odłączył się, by zaciągnąć zwłoki Davida Hasselhoffa w jedyne miejsce, które zdawało mu się w tych okolicznościach bezpieczne. Grobowcem Nocnego Jeźdźca została komórka techniczna na tyłach kręgielni. Niech spoczywa w pokoju i oby mackowate stwory i zombiaki nie rozpracowały jak działają klamki.

- Gdzie wiejemy? - rzeczowo spytał Triple Kay po raz kolejny powalając szarżujące bez celu zombie na ziemię.

- Przez mur - Patrick zatrzasnął drzwi kręgielni i wskazał głową wyrwę - po drugiej stronie muszą być jakieś pomieszczenia techniczne. Mniej więcej w tym samym miejscu co dom, tylko po drugiej stronie. Może mają tam jakąś prawdziwą broń. A na pewno telewizor, telefon czy laptop z internetem. Musimy rozkminić co się tu, kurwa, dzieje.
 
__________________
Show must go on!
Gryf jest offline