Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-07-2018, 20:11   #28
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Atak przywołańca zranił potworną doktor na tyle poważnie, że istota upadła na posadzkę i zaczęła się powoli wykrwawiać. Wyszedłszy z cel mogli dokładniej obejrzeć pomieszczenie, w jakim się znajdowali. Po jednej ich stronie znajdowały się drzwi, za których wydobywał się przeraźliwy odór rozkładu. Po drugiej stronie widać było rumowisko. Po stronie z jedną celą obok rumowiska znajdował się zakręt prowadzący doogromnego pieca, do którego drzwi były na poły otwarte. Po drugiej strony od zakrętu znajdowała się niewielka wnęka wielkości cel, w których byli przetrzymywani. Znajdowała się tam potężna skrzynia, szeroka na prawie dwa metry. Leżący na stole, mężczyzna leżący na stole wyprostował się i rzekł.
- Nareszcie mogę odpocząć – i zamknął oczy… Ale po chwili jedno otworzył i rzekł.
- Jakby co, to żyję. Byłoby miło, jakby ktoś mnie uwolnił. Jestem Campre –rzekł rozglądając się po Sali.
Tymczasem Umorli skrzywił się patrząc na rozdartą koszulę.
- Hmmm – popatrzył konającego potwora i sięgnął po wielkie nożyce i zaczął przecinać więzy mężczyzny.
- Nazywam się Umorli Longhamer. Jestem paladynem… i czy przypadkiem się nie znamy
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline