Dziedzictwo. Hereditary Hereditary
Filmweb: 6.3/10
IMDB: 7.6/10
Ja: 6.5/10
Obejrzałam już dawno, ale nie mogłam się zebrać w sobie, by napisać. Duże znaczenie ma też fakt, że piszę tu sama dla siebie, a chciałabym aby rozpocząć tutaj dyskusję, no i tak w sumie staram się co nowsze tematy podsyłać - szkoda, że nie działa.
Cóż mogę rzec o Hereditary? 3/4 filmu to dobry kawał horroru. Klimat grozy jest lepszy niż oklepane już jump scary, które w większości irytują i drażnią, pozostawiając po sobie jedynie niesmak. Tutaj w większości udało się tego uniknąć, ale... Tak, jest spore "ale".
Film byłby arcydziełem lub mógłby do takiego prosperować, jednakże po seansie, aby film zrozumieć, trzeba pogrzebać. Poszperać w sieci, przeanalizować niektóre kratki horroru, zachowania postaci, napisy na ścianach, które się pojawiają no i ogólnie to jest tu sporo myślenia. Oczywiście im więcej wiedzy mamy, tym film na tym zyskuje, co jednak w mojej ocenie nie jest takim wielkim pozytywem - dla większości osób to będzie trudne by bez szperania i zainteresowania się tematem po seansie wyłapać cały sens. Podjęciu decyzji o ocenie nie ułatwiały wręcz "śmieszne" sceny pod koniec filmu, które miały być strasznymi elementami (a wyjaśnienie ich pojawienia się odkryjemy jeśli pogrzebiemy w internecie i poczytamy demonologię), wyszło jednak groteskowo. Nawet po tak długim czasie od oglądania mam do tego horroru mieszane uczucia i nie jest pewna, czy bym polecała. Na pewno nie jest to totalna klapa, ani nic rodem z "mrówki w samolocie", fani gatunku mogą więc rzucić okiem.
__________________ Discord podany w profilu |