Tu jest kapitanat, tylko postać Psionika to szczur lądowy
Kapitanat nawet widać ze statku, ale trzeba tam iść na piechotę. Jakieś 800m chodem, albo 400 biegiem :P
A chętni na odebranie nagrody za Was coraz liczniej pojawiają się na nabrzeżu. Na razie argumenty Berycha trzymają ich na dystans. Ale zostało mu już mało punktów magii. Ze 2 kule ognia, albo jeden spory fajerwerk.