Przeczytałem wszestkie Wasze posty i tak się zastanawiam: weszliście wy w ogóle za płot tej legendarnej oberży? Ulli wrócił do rodziny by pomilczeć? Gdzie toczyły się rozmowy Waszych postaci, jaka jest ich konkluzja?
Prawdę mówiąc kończymy lada moment i fajnie by było jakoś zgrabnie poukładać sytuację. |