Cytat:
kobieta sięgnęła rękami i zdjęła kaptur, odwinęła płótno z twarzy. Jej twarz była zniekształcona, z licznymi plamami i guzowatymi krostami. Włosy były siwe i rzadkie. Znikły brwi z nad jednego z oczu. Wyglądała na wile starszą niż była. Tylko uśmiech i wzrok pozostawał ten sam.
|
to opis postaci wrzucony gdzieś w odmętach sesji... Niestety ciężko mi znaleźć do tego obrazek (a to ci zdziwienie, nikt nie rysuje paskudnych kobiet~), dlatego odrobinę to zmienię. Oczywiście krosty, guzowatości i plamy pozostają, jedyne co się zmieni to włosy, niech będą czarne :P Mam nadzieję, że nie będzie to ogromnym problemem, bo naprawdę się starałam znaleźć wstręciuchę, no ale ludzie wolą jednak chude z cyckami, niż ropniami na mordce.