Zingger skinął głową na znak aprobaty dla planu Axela.
- Musimy się dowiedzieć, gdzie są się zatrzymali kultyści. I zajrzeć do nich nocą. Chciałbym zadać parę pytań - skwitował, gdy posłaniec zniknął w tłumie. - Moje dłonie są purpurowe - pokazał je Wolfgangowi. - Dasz radę to odczarować? Co za urok mi zadali? To jest ostatnie ostrzeżenie. Oddać im pieniądze albo rozmówić się w Middenheim. Miasto Białego Wilka nie jest taką ostoją prawości jak mi się wydawało. |