Wątek: Stare kino
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-08-2018, 09:36   #2
Caleb
 
Caleb's Avatar
 
Reputacja: 1 Caleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputację
Z początków kina to filmy Bustera Keatona. Facet miał podobny styl do Chaplina, ale u nas był mniej popularny. Warto zobaczyć choćby ze względu na popisy kaskaderskie, które do dziś robią wrażenie.

Freaks (1932) - dramat z udziałem prawdziwych, cyrkowych dziwolągów. Zestarzał się bardzo dobrze, ma w sobie coś pociągająco niepokojącego.

Kacza zupa (1933) - prekursor absurdalnej komedii. Fundamenty z których wyrósł potem Monty Python i wczesny Allen.

Nieugięty Luke (1967) - facet trafia do więzienia za chuligaństwo. Na miejscu straż próbuje go złamać coraz mocniejszymi metodami, jednak bohater pozostaje, tak jak w tytule - nieugięty. Definicja męskiego kina.

Dzika banda (1969) - krwawy i dosadny western, w umiejętny sposób łamiący zasady naiwnego podejścia wielu tego typu produkcji.

Rocky Horror Picture Show (1975) - szalona laurka wystawiona rewolucji seksualnej. Świetny kicz.

Pod ,,12 gniewnych ludzi" również się podpisuję. To dobra miara reżyserskiego kunsztu: osadzić film w jednym pomieszczeniu, gdzie jednocześnie dzieje się naprawdę sporo.
 
Caleb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem