Nabożeństwo okazało się oczyszczające. Prałat mówił głównie do rybaków, ale każda modlitwa porusza we mnie pozytywne uczucia i poczucie spełnienia. Wymieniłam kilka zdań z kapłanem po nabożeństwie i ruszyłam na miasto.
Niedługo potem udało się znaleźć pozostałą część załogi. Przekazałam im plotki na temat Chamon Darek i informacje o bracie Bogdanie i ruszyłam aby go odszukać. Może uda się wydobyć z niego coś ciekawego.