No tak, tylko efekt masz ten sam. Zabicie kogoś z dystansu kompletnie niweluje zagrożenie, zaś zbroja jedynie zmniejsza szansę przypadkowego zgonu. Proponuję dać możliwość noszenia kolczugi bez uszczerbku dla honoru zabójcy. Były tego przypadki ukazane w ilustracjach chociażby, zaś kolczuga jest wystarczającą ochroną przed strzałami i innymi atakami dystanoswymi. Zabójca w płycie z gromliru byłby cholernie OP, ale dostosuję się do waszych oczekiwań