Gorok po rozmowie z Bratem Bogdanem chciałby się oddać rozpuście jedzenia i chlania ku czci swojego Boga,ale chciałby przy tym znaleźć ofiary do popisania umów okrętowych (tych upojonych alkoholem, ale chociaż wygladajcych jak wojownicy). Czy rzuciłbyś i dal znać jak poszło to później wplotę to w odpis. |