09-08-2018, 08:21
|
#218 |
| Makhar skinął głową i też ruszył do wyjścia. Nie było sensu to czekać, pewnie Constantus i Nadanidus właśnie zastawiają na nich pułapkę. Szansa, aby to misja nie skończyła się jatką zmniejszała się coraz bardziej, co mogło oznaczać że będą musieli opuścić Tarantię - ale nie mogli się teraz wycofać. Z drugiej strony był wciąż ciekaw spotkania z Nadanidusem... |
| |