Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-08-2018, 21:10   #168
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Otwin nie był nawet zadowolony z tego co zastał. Trup to trup, gorzej jakby jak trup wyglądał i gadałby jak człowiek, zabić takiego nie mógł, gdyż Panienka kazała przyprowadzic, a ki czort wie co mógł po drodze odwalić. Bohater sprawdził, na tyle na ile umiał, czy ów człek wygląda tak jak poprzedni których oglądali, czy może jednak zmarł z innego powodu. Po krótkiej analizie dobył miecza i oddzielił głowę od reszty ciała, nie wiedząc zresztą czy to cokolwiek da. Wszak głowa do chodzenia nie potrzebna, ale też przecież nie będzie go tu ćwiartował na drobne.

- Zdecydowanie - odpowiedział wycierając miecz w szmaty - bierz co cenniejsze i palimy tą chatę.

Otwin nie odpowiedział towarzyszowi tylko szybko przejrzał co ów nieszczęśnik miał w chacie, zabrał nożyk i co tam jeszcze by napotkał i wyszedł na zewnątrz krzesać ogień.

- Dawaj, dawaj, nie ma co sie z tym grzebać, trzeba to szybko załatwić i spadamy. A gryf nie jest na sprzedaż - rzucił od niechcenia jakby była to tylko błacha sprawa i podszedł z zapaloną szmatą do słomianego poszycia dachu. Miał zamiar poczekać aż chata cała zapłonie bacząc jednocześnie aby ogień zbytnio się nie rozprzestrzenił. W miedzyczasie obchodził budynek wokoło w poszukiwaniu czegokolwiek co przykułoby jego uwagę.

- Jak chcesz to możesz już iść, gryfa nie sprzedam, tu nie chodzi o pieniądze, wiec odpuść sobie.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline