Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-07-2007, 14:00   #11
Extremal
 
Extremal's Avatar
 
Reputacja: 1 Extremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemu
Mroźny klimat planety Eldorado, mógł wiązać się ze wszystkim, ale nie z uzdrowiskiem, pomyślałem marznąć na lodowatym powietrzu.
"-Brrr"-Co chwilę puszczałem powietrze z ust, następnie nabierałem z powrotem. Może te mundury nie są trendami mody, za to w warunkach lodowych pejzaży sprawdzał się doskonale, ciepła papajka na głowie uniemożliwiała odmrożenie uszu, a solidne wojskowe buty chroniły stopy, jedynie nogi mogło zawiać, ale myślę że podołam jakoś naciągnąć zepsutą gąsienicę dobrze że jeszcze w miarę malownicze tereny, jedyna rozrywka jaką może sobie zafundować operator broni ciężkiej znużony obserwowaniem drogi to oddaniem się zliczenia ile majestatycznych drzew minął nasz transportowiec, wierzcie mi po 7 godzinach nieruchomego siedzenia w ciasnym siedzeniu przy hałasie potężnego silnika że nawet nie ma do kogo ust otworzyć, to naprawdę niezła rozrywka.
Jeszcze ten przeklęty szmelc nawali ł"-Ehh.." pokręciłem głową podziwiając geniusz myśli technicznej który służy gwardii od dobrych kilkudziesięciu lat w sumie czego można się spodziewać planeta nie jest zbytnio specjalna to i nie ma po co cięższego i nowocześniejszego sprzętu sprowadzać... Nie ma to jak Leman Russy. Sierżant mądrze prawił, lepiej ruszyć dupę i dojechać przed zmierzchem 100km w tak trudnych warunkach różne cuda się mogą zdarzyć i najśmieszniejsze jest to że najprawdopodobniej zostaliśmy bez wsparcia pozostałych oddziałów konwoju ciekaw jestem czy to naprawdę bezpieczny rejon.

"– Arrizen łap pręt i pomóż mi to podnieść, przeciągniemy nad kołami..."- wyszedł z inicjatywą Turand, początkowo myślałem że nie jest zbytnio ochoczy do współpracy w oddziale.
"-No w końcu coś sensownego"-Odparłem, zacierając ręce, jednocześnie zbliżając się do gąsienicy.
 
__________________
Jednogłośną decyzją prof. biskupa Fiodora Aleksandrowicza Jelcyna, dyrektora Instytutu Badań Nad Czarami i Magią w Sankt Petersburgu nie stwierdzono w naszych sesjach błędów logicznych.
"Dwóch pancernych i Kotecek"

Ostatnio edytowane przez Extremal : 11-07-2007 o 16:11.
Extremal jest offline