Zwiadowczyni miała złamane żebra. Nie wiem, co to znaczy w tym systemie, może powierzchowną ranę (straciła 3PŻ), ale na logikę powinna wracać do domu, a nie biegać dalej po lesie
A już na pewno nie wespnie się po linie. Ja świeżo po nadłamaniu (lekkim) nie mogłem się prawie zginać w pasie.