Cholipka... Wiedziałem, że o czymś zapomniałem.
Człowiek gra w D&D, to się wyposaża w wszelkiej maści duperele jakby miał zaraz nastąpić koniec świata, a w takim Starym Świecie to biega ze startowym ekwipunkiem oraz workiem z profesji śmieciarza i jest równie zadowolony... dopóki nie będzie zmuszony użyć liny, której nie ma.
Ja w ten weekend będę nadrabiał zaległości. Wcześniej nie dam rady.