Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-08-2018, 11:51   #48
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Loftus w trakcie spotkania przy przeprawie milczał. Zbyt szybko spotkali wroga, a jego zdaniem im dłużej dyskutowali tym tylko pogarszali swoją sytuację. Niziołek dowódcą? Zbyt mało jest ich w Imperium i nie z tego słynie ten mały lud. Owszem Bert chyba się różnił od swoich krewniaków, w czasie obrony miasta sprawnie dowodził swoim odcinkiem i ludzie go szanowali. Nie zmienia to jednak faktu, że jest ich raczej niewielu na terenach Księstw Granicznych. Są zbyt charakterystyczni, nazwisko dowódcy można zapomnieć, opis człowieka pomylić, ale rasę spamięta każdy. Mag w skupieniu zaczął szykować się do rzucenia czaru, na całe szczęście nie było to konieczne.
Ruszyli dalej, a Diuk wyraził swoje obawy, obawy o których Ritter mówił jeszcze w Meissen.
- Ostrzegałem, nikt nie słuchał. Gdybyśmy ich wyrżnęli ruszyłaby za nami pogoń, teraz też tak się stanie, ale może dzień, czy dwa później. Widzieli, że mamy przewagę więc nie podjęli walki, nie zarobili grosza, a sprawę przemyślą. Zbyt naciągane to było, a teraz wiedzą ilu nas jest i w którą stronę zmierzamy. – Czarnowidztwo nie opuściło maga, miało się dobrze i co gorsza mogła stać się przewlekłe.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline