Randar, choć wiedział że szykuje się do ryzykownej akcji, długo się nie zastanawiał. Taki już był... Rzucił jeszcze wzrokiem, czy na pewno przeciwników nie ma więcej, a reszta z nich prawdopodobnie w tajemniczym dole, postanowił działać. - Bart… poślij prezent sztandarowemu – wyszeptał. - Peppa, tego – wskazał ręką jednego z wrogów. Dzik chrumknął porozumiewawczo. - Draug, ten… Cień tamten twój - rzekł do pozostałych. - Atak z zaskoczeniea, jak wybuchną bomby- dodał, po czym wyciągnął jedną ze swoich.
Przed rzutem na chwilę zamknął oczy i zamilkł w koncentracji.
Po swym rzucie jeszcze krzyknie, by więźniowie padli. Bomba smrodu mniej więcej w miejsce gdzieś jest fioletowa kropka (byle nie do dziury)
Polecenie: świnka szarża na kropkę „dolną z bliższych”; Draug „środkowa z bliższych”; Cień „górna z bliższych”;
Pierścień druida – wezwanie sojusznika. |