Post już trochę jest czas na komenty :> Co do terminu na wrzucenie posta patrząc na ostatnie tury nie wiem czy jest sens wrzucać. Ale by tradycji stało się zadość no to dam ze 3 tyg. Czyli do czw. 06.IX. Pierwszy tydzień jestem jeszcze w urlopowym trybie więc z odpisami może być krucho z mojej strony. Ale jestem przy nadziei, że kolejne 2 tyg już po urlopie jakoś wrócą do normy.
PD-ki Ogólnie
- Za post: Driada 10 PD. Lemi, Ehran, Zuz i Zombi po 5 PD.
- Za współpracę: Driada, Zombi i Zuz po 5 PD.
- Za fabułę: Driada, Ehran, Zuz i Zombi po 5 PD.
- Za pomysłowość: Driada, Lemi, Ehran, Zuz i Zombi po 5 PD.
- Za termin: -
Indywidualnie:
- Driada 10 PD za ciekawie, ciekawie i bezzgrzytowo rozpisany akszyn w domku.
- Zuz 5 PD za ciekawą kontynuację wątku w sprawie White Handa.
- Zombi 10 PD za ciekawy dialog z Rewersem.
Omówienie
@Pogoda
- Jest środek nocy. Jest już prawilna ciemna noc. Do tego dalej nie leje ale pada. No i są ujemne temperatury. Aura jest wiec bardzo nieprzychylna, zwłaszcza pod tą deszczową chmurką. Do świtu jest jakieś 2 - 3 h
@ Bio Wunderwaffe
- Z mechy wszelkie metalowe lub z udziałem metalu przedmioty zacinają się/nie działają na 10+. Kulane przy używaniu tych przedmiotów np. broń przy strzale na 10+ ulega zacięciu. Sytuacja nie dotyczy postaci i lemingów w Bunkrze lub poza okolicą Cheb/Wyspy bo tam nie ma robali. U Gordona na 13+, u dziewczyn i wybranych BN na 12+.
- Insektów właściwie już nie ma. Zostały szkody jakie po sobie pozostawiły.
@Luca
- Luca ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa.
- Sony ma 2/6 R.Lek czyli jest ciężko ranny.
- Plan pt. "Pakujemy się i spływamy" prawie się udał. No ale zabrakło czasu by spłynąć jakoś specalnie daleko od domu w którym była walka. Samochód podjechał na tyle szybko, że nawet gołym okiem bez tropicielksich skillów widać ślady Luci i jej podopiecznych w ziemi.
- Na koniec posta ludzie z samochodu po prostu wychodzą z niego (dwóch) i oglądają pobojowisko na razie nie wchodząc do środka domu. Jeden ponadto pewnie został za kierownicą i drugi po stronie pasażera bo obsługuje szperacz pojazdu. Sam pojazd to chyba jakiś pickup/terenówka ale po ciemku widać tylko zarys.
- I w sumie jak w poście czyli Luca może zaryzykować odejście drogą ale wówczas latarki a zwłaszcza szperacz jeśli "maźnie" po tej drodze może ją wyłapać. Może też odwrócić się i ujść w głąb lasu na przełaj, wówczas raczej nie powinna zostać dostrzeżona z drogi/domu. No albo jeszcze coś innego
@Nico
- Nico ma 8/9 R.Lek. Ma 1xR.Lek (-0/-2); czyli jest lekko ranna.
- No cóż. Matt wykaszlał swoją kontrpropozycję ale tak czy siak chyba zostaje czekanie do świtu. Ewentualnie ustalenie wart czy coś w ten deseń.
@Baba
Baba: ma 4/12 R.L. (-5/-8 za Rany; R.Lek x2 (-2/-5); 2x R.Cię (-5/-8)
- Te dwie godziny wyznaczone przez Babę raczej nie minęły gdy na zewnątrz coś jednak zaczęło się dziać. A dokładniej Runnersi zaczęli się zmywać więc korek dotąd blokujący drogę właściwie odetkał się sam.
- Baba z Tedem raczej mają swobodę manewru co do dalszych opcji bo nie wygląda by zostali przez kogoś dostrzeżeni. Więc mogą coś kombinować z inerakcją jakąś z odjeżdżającymi Runnerami albo poczekać aż odjadją i dalej robić swoje no albo jeszcze coś dalej po swojemu.
@Alice
- Alice ma 8/9 R.Lek. Ma 1xR.Lek (0/-2); Zakażenie (-1). Czyli jest lekko ranna i ma pierwsze objawy zakażenia krwi od Ran.
- Tony pogadał jeszcze trochę i pożegnał się z Alice. Wygląda na to, że szerokość jeziora to zbyt duża przeszkoda dla standardowych krótkofalówek. Nie mówiąc już jakby ktoś był gdzieś w głębi lądu od samych plaż po którejkolwiek stronie jeziora i gdyby te krótkofale nie zostały obgryzione przez insekty. Więc szanse na łączność są bardzo małe.
- Większość Runnerów przepakowała się tak by się pomieścić w transporterze i łódce. Guido siedzi za kierownicą pancerki. Wszyscy się śpieszą by przeprawić się przed świtem na Wyspę a dużo już tej nocy nie zostało. Z nie-Runnerów zabiera się też Nix.
- Na miejscu zostają Lenin i Tweety, razem z Tonym, ciężko rannymi Runnerami i Boomer. Wedle planu mają się udać do domu Kate który jest po "runnerowej" stronie rzeki.
@Blue
- Blue ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa.
- Przewinąłem trochę akcję do mniej więcej wieczora. Czyli jakieś pół doby do tyłu w stosunku do akcji w Cheb. Chronologicznie to wygląda to mniej więcej tak: siłownia - Grzesznik - Dziki - Blue Lady - ulica Dirty - piwnica Franka.
- Ogólnie Max zaoferowała swoje usługi w zdobywaniu informacji. No ale jak to bywa by zdobyć te informacje musialaby pobuszować poza Grzesznikiem co trochę może kolidować z jej pracą w Grzeszniku. Czyli zapewne nie byłoby głupie ugadać się z Anną. Wedle Max może się rozejrzeć i w sprawie Neonika w dzielni kolorowych jak i ogólnie po mieście w sprawie Lexy.
- Max za te swoje zdobywanie informacji chciałaby już konkretny gambel jak to specowi od zdobywania informacji się zwykle płaci. Powiedzmy z ok 100 gambli w papierach/prochach za dzień szukania na mieście. Cena podobna jak za usługi "panienki" ze średniej półki za wieczór całą noc. W realiach miasta cena za podobną usługę jest średnia. Bonus polega na tym, że taki ktoś może złapać jakieś info niezależnie od tego co wywie się wynajmujący. No ale jak Blue chce może oczywiście szwendać się razem z Max.
- Ponieważ ekonomia/ceny w neuro jak i w wielu systemach są kulą u nogi więc dlatego zwykle unikam konkretnych cen/wypłat w gamblach. Tym razem zrobię po swojemu i powiedzmy, że Blue ma do dyspozycji odpowiednik 1000 gambli. W papierach lub prochach lub podobnym poręcznym i łatwo wymienialnym sprzęcie. Taki budżet za wcześniejsze dzieje i pod kątem kim i gdzie jest.
- Poza tym Dziki gdy go odwiedziła Blue załatwiał swoje sprawy w Mechstone więc Blue musiała gadać z Meg. U Blue Lady Szafirek co prawda była ale obie ekipy widać przygotowania do deatchmatch idą pełną parą.
- Dirty jak obiecała, znalazła namiar na jakieś info na furę. Fury sądząc z opisu są średnie składaki pasujące do asfaltowej średniej z Pustkowi. Ceny to po 100 - 300 g za sztukę, w zależności jaka ta sztuka, jak bardzo garażowa ekipa miałaby ją odpicować i takie tam. Generalnie jak Blue jest zainteresowana to może się tam bujnąć albo puścić tam Troy'a po furę czy dwie. W każdym razie fangirl wstępnie rozpoznała teren i umówiła deal.
- Kamienica w której rezyduje Frank ma podwórko na ktorym można zostawić pojazd i kilka pięter. Nie wyróżnia się jakoś specjalnie od innych okolicznych budynków. Sam Frank ma dość odpychającą aparycję, w średnim wieku i gadał głównie z Dirty. Dirty zaś zbajerowała go bajerą, że Blue i Troy to jej klienci czy coś w ten deseń i facet chyba łyknął. Sama piwnica Franka zaś wygląda jak kolekcja zabawek i sprzętów BDSM więc można tam korzystać do woli.
---