Drodzy gracze, mam do przekazania dla Was ważną wieść.
Wiem, że post do sesji powinien pojawić się wcześniej, ale się nie pojawił.
A jeżeli się pojawi, to tylko jeden - wieńczący sesję.
Nie będę owijać w bawełnę - nie byłoby to w porządku ani wobec siebie, ani wobec Was, drodzy milusińscy.
Od dłuższego czasu mierzę się z wypaleniem, jak i z tym, że życie realne pochłania coraz więcej czasu. Plan, aby sesję zakończyć do końca roku kalendarzowego właśnie padł, bowiem tempo prowadzenia jest daleko ślimacze, by ten plan powiódł się z sukcesem, a będzie jeszcze gorzej. Nie będzie też kolejnych restartów tej sesji - nie jest wykluczone, że kiedyś wrócę, poprowadzę nową sesję w świecie ToG i będzie git, ale na realizację takiego scenariusza trzeba będzie poczekać bardzo, bardzo długo. Bo też na taki urlop od LI będę musiała pójść.
Dlatego przepraszam Was, ale jestem zmuszona podjąć taką decyzję. Nie czujcie się winni z tego powodu, bo nie ma w tym Waszej winy. Tak to po prostu wyszło.
Nie chcę też, by te dwa lata poszły w... pieprz, dlatego postaram się jak to będzie możliwe, nabazgrać jakiekolwiek zakończenie tej sesji.
Dziękuję Wam za długą, jak i za krótszą grę - a i przepraszam za zawalenie sprawy.
Mam nadzieję, że mimo wszystko dobrze się bawiliście (albo przynajmniej jako tako).
Do zobaczenia gdzieś tam, kiedyś tam.
