Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2018, 12:14   #226
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał hen_cerbin Zobacz post
Ale zachowanie granicznych nie znamionuje pułapki, wręcz przeciwnie.
I właśnie to jest alarmujące

Cytat:
Napisał Hakon Zobacz post
Jeśli wszystko pójdzie dobrze w następnej mieścinie (Geschburgu) zaokrętujemy się bo dalej na mapie nie widzę traktu i będzie dobry powód na powrót na Imperialne ziemie. Nie za bardzo chciałbym bo tak dostaniemy od Granicznych zaopatrzenie jakie będzie nam potrzebne i będą przekonani, że słusznie pomagają.
Nie wiem, jak inni, ale Detlef będzie nalegał, aby nie nadużywać "gościnności" Granicznych. Szczególnie, że jeśli zabalujemy za długo, to wróci Ważny Zły Pan i w mig rozkmini całą hecę. Nie zastanawia was list, po którym nagle wszystko było ok? Przecież od Grubera go nie dostali. Ani od nas. Od ciotki z Lustrii pewnie też nie. Na moje to WZP wraca wcześniej i ci tutaj mają nas delikatnie nakłonić do opóźnienia wymarszu. Nic na siłę, bo w sumie nie wiadomo, czy jednak nie jesteśmy jakimiś głąbami wykonującymi ważną misję, ale Baryła uznał, że zamiast nas zabijać (ponosząc przy tym pewnie jakieś straty) lub aresztować (to samo, a do tego mogłoby okazać się, że to jednak pomyłka) woli temat pozostawić dla WZP.
Całość wrzucę do posta, tutaj tylko wspominam, żeby było jasne zdanie kaprala.
I w sumie dalej Detlef nie jest przekonany, czy będzie się włóczył po ziemiach zajętych przez wroga... ale to jeszcze sobie wykoncypowuje
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline