Nie ma sprawy. Mam prośbę wspominałaś o urlopie. W związku z tym mam prośbę byś napisał mi na PW jak mniej więcej prowadzić Zazę w czasie walk.
Wiem, że trudno prześledzić wszelkie możliwości ale proszę o jakiś szkic działań przyszłych walkach.
Np. mój krasnolud wojownik kapłan miał taktykę prosta jak budowa cepa.
Rzucić wzmacniający buf typu błogosławieństwa na drużynę, potem w walce przewracać i dobijać przewróconych ma wyspecjalizowanie i poprawione przewracanie, w razie dużej ilości obrażeń podleczyć siebie lub najbliższych członków drużyny.
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |