Daichi Kaburagi Pierwsze co zrobił umysł Daichiego po kolejnym popisie wężowatej kobiety to jedno wielkie i przeciągłe: - YyyyyyyYYYYYYggHHHHHHHHHH....
Trzeba wykonać ruch który umożliwi unieruchomienie Wężowej, a przy okazji nie wzbudzi paniki czy zamieszek tłumu, który chyba myśli, że to część występu. I nie narazić się córce, która jest gdzieś w tłumie widzów...
Może Wężowata to jakaś idolka? Nie znał się na tym...
W po za tym nie da się wykluczyć, że jakiś wężowy Duch opętał człowieka. Człowieka, który średnio będzie mógł odpowiadać za to co się stało bez jego woli i zgody po tym jak duch przejął jej ciało. Może Doktor Szept jakoś temu zaradzi? Nie miał w obiegu żadnych innych Duchów-Sojuszników. A Szept jest pewnie na posterunku.
Chwila jakie są procedury przy przejęciu ciała?! Po tym ślubie Ducha z Człowiekiem sporo się utrudniło z formalnościami. I przez wysyp Oszołomów co twierdzili, że Pozwolili Duchowi w nich wejść. Z tych co twierdzili, że umysł się otwiera po używkach.
I trzeba dotrzeć na zaplecze, bo kto wie co będzie dalej?
Pierwsze co Daichi zrobił, gdy jego umysł się otrząsnął, to szturchnął Marka łokciem w okolice splotu słonecznego, by spytać:
- A ty co? Cholerna Dziewica, że jakiś stary wężowy duch chce cię dostać do złożenia w ofierze? Jak się żeś uchował? W tym wieku i czasach?! Ja w twoim wieku... to straciłem cnotę na różne sposoby...
Może teraz młodszy policjant się odetka.
- Tu policja! Zostanie pani zatrzymana pod zarzutem Podejrzenia o Posiadanie Nielegalnych Substancji ukośnik na Nielegalne Wtargniecie do Ciała Człowieka. Do wyjaśnienia.
Przy okazji przywołał tkaniem do ręki kamień. Jeśli Wężyca będzie szaleć to w nią żuci. Zobaczymy jak Duch będzie działał jeśli kobieta straci przytomność?
Ale nie wcześniej- taka dola policjanta- bandyta atakuje pierwszy. A nieprzytomną się podrzuci do Doktor Szept.
__________________ You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Ostatnio edytowane przez Guren : 23-08-2018 o 22:08.
|