Przysłuchując się całej rozmowie Galeb zdał sobie sprawę, że jak zwykle w przypadku ludzi ma do czynienia z mieszaniną myślenia życzeniowego i braku zdecydowania.
Na słowa Detlefa pokiwał głową jakby kapral rzucił po prostu jakąś kąśliwą uwagę. - Nie wiadomo kiedy Parszywiec się zjawi. Nie wiemy czy posłano po niego posłańca. Dużo przypuszczeń, mało faktów. - rzekł krasnolud - Masa myślenia życzeniowego, brak zdecydowania do konkretnych kroków. Jestem za pójściem dalej. Jeżeli wszystkim zależy tak bardzo na uśmierceniu kogoś niech Oleg z Loftusem dorwą Baryłę, kiedy ten pójdzie do sracza. Zanim ktoś pójdzie sprawdzić czemu długo stamtąd nie wraca zdążą wsiąść na jakiegoś skradzionego konia i zwiać z miasta. |