Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-08-2018, 09:41   #190
Felidae
 
Felidae's Avatar
 
Reputacja: 1 Felidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputacjęFelidae ma wspaniałą reputację

Od momentu kiedy opuścili klasztor Sigrid nie mogła spokojnie usiedzieć w siodle. Coś nie dawało jej spokoju, miała złe przeczucia i parszywy humor.
Jechała więc milcząca, wlokąc się na końcu grupy i obserwując okolicę.
Zaciskała dłoń na swoim młocie, a jego dotyk sprawiał, że w placach czuła delikatne mrowienie.
Nie pomogło nawet spotkanie z jej pobratymcami.
Wzajemne dogryzki krasnoludów i Ari'ego wręcz ją drażniły. Trochę więc niegrzecznie podeszła do ognia nie odzywając się ani słowem. Nie miała też ochoty na proponowany jej alkohol.

Atak wilków nadszedł niespodziewanie, ale w jakiś sposób przyjęła go wręcz z ulgą.

*****

Cóż... prędzej czy później cel ich misji musiał wyjść na jaw. Sigrid wzruszyła ramionami. Nie zależało jej aż tak bardzo na złocie, jak na wiedzy, którą mogła zdobyć. A dodatkowi towarzysze zwiększali ich szanse.

- Nie ma co się wadzić, Olegario dobrze gada. - powiedziała do towarzystwa - Trzeba porządnie pogrzebać Dietera, należy mu się trochę wdzięczności. Ktoś mi pomoże?


 
__________________
Podpis zwiał z miejsca zdarzenia - poszukiwania trwają!
Felidae jest offline