Wybaczcie za określenie ale mi ta sesja pasuje bardziej na bandę wioskowych, którzy próbują przeżyć w lesie, a nie grupę poszukiwaczy przygód którym udało się przeżyć już nie jedną przygodę. Może sam źle podszedłem do swojej postaci i najpewniej nie wykorzystałem wszystkich knyfów ale najważniejsza jest gra a nie chłodne kalkulowanie co komu się bardziej opłaca. |