30-08-2018, 19:34
|
#197 |
| - Chyba blisko do Frugelhofen mamy. Może jutro tam go pochowamy? - Ryżemu było smutno. To on wprowadził Dietera na jego obecną ścieżkę, gdzie spotkała to śmierć. Nawet nie zdążył wziąć udziału w walce. Olegaria nauczył się już ignorować. Ta śmierć dziwnie wytrąwytrąciła go bo z równowagi. Praktycznie nie odzywał się, zapalił tylko fajkę i siedział na uboczu, zbywając towarzyszy.
|
| |