Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-09-2018, 15:51   #122
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Szary Czarodziej miał posępną minę, nawet wcześniejsze świeże śniadanie nie poprawiło zbytnio jego humoru. Fałszywy meldunek został podrzucony, więc udał się do portu. Widząc opóźnienie zastanawiał się nad stworzeniem kolejnego pisma. Można było w nim wskazać, że oddział ponownie przekroczy rzekę w okolicy Rohrhofu i tam należy się na nich zasadzić. Albo, że pod osłoną nocy spróbuje wkraść się do Fluorin, Geschburga, czy Althausen i podrzucić zepsute, zarażone sporyszem ziarno do magazynu. To powinno skłonić Granicznych do poświęcenia dodatkowych sił do okolicznych składów zapasów. Zgadzało się też pewnie z raportami od ich szpiegów choćby z Meissen, gdzie rzeczywiście był problem ze zbożem. Stirlitz mógł też w raporcie zasugerować, że śladem tego oddziału podąża kolejny, udający odział Granicznych, lub dezerterów. To mogłoby wprowadzić jakieś nieporozumienia na przeprawie, ale ciężko byłoby to uwiarygodnić. Zresztą kolejne pismo, w tak krótkim czasie też wzbudza dodatkowe pytania. Ostatecznie Loftus zrezygnował z tego pomysł, a zawołany wszedł na pokład łodzi.
Przeprawili się na drugi brzeg, byli sami. Atmosfera jaka panowała na wzgórzach sprzyjała czarnowidztwu maga. Co prawda jego intuicja jeszcze nie krzyczała o zagrożeniu, a wiedźmi wzrok nie przysłaniał rzeczywistości, to jednak miał parę słów do pozostałych.
- Graniczni tego nie zignorują, z pewnością wyślą silny oddział. Muszą sprawdzić, co się stało z tamtym patrolem i wziąć pod uwagę, że połączymy się z innym oddziałem naszych. Tym manewrem sprowadziliśmy zagrożenie dla siebie i dla jakiejś innej grypy. Co gorsza ta druga grupa może nas brać za pościg i spróbować nas zaatakować, lub chociaż w jakiś inny sposób nam dokuczyć. Choćby płosząc zwierzęta przy postoju, szykując zasadzkę, czy z ukrycia ostrzelać. Z jednej strony mamy rzekę, za nami niedługo zjawi się prawdziwy zastęp granicznych, a gdzieś w okolicy jest grupa z naszej armii, która będzie traktowała nas jak wrogów. – Mag miał nadzieję, że w dość klarowny sposób przedstawił ich trudną sytuację. Okoliczne pobojowisko, choć przygnębiało, to dawało całkiem spore możliwości. W nocy, o zmierzchu, czy o świcie w porannej mgle można byłoby wywrzeć większe wrażenie, ale może rzeczywiście da się wywołać jakieś plotki w Wittenhausen, ale to może chwilę poczekać.
- Nie znam tych wzgórz, czy okolicy na tyle, żeby swobodnie się tutaj poruszać i Was odnaleźć. Ale jeśli udałoby się jakoś ten problem rozwiązać, to mógłbym z pomocą wiatrów magii pozostać niezauważony. Skryty w cieniu, otoczony mrokiem Ulgu, przy jakiś zakrzaczonym pagórku z widokiem na miasta. Z pomocą lunety z łatwością dostrzegłbym, co się dzieje w mieście i na wyjazdach z niego. Przynajmniej z jeden strony. Dobrze byłoby widzieć gdzie Graniczni ruszyli i w jakieś sile, pozwoli to zaplanować nasze kolejne kroki. Dogoniłbym Was konno, tylko nie wiem czy nie pobłądzę i Was znajdę. Jakieś propozycję?




Ritter niezależnie od tego, czy został z tyłu, czy ruszył z resztą sięgnął po swoją moc. Splótł otaczające go wiatry magii, tak aby Shyish nie zdominowała i skaziła tak prostego czaru jak błędne ogniki.
- Autem, o'-the-ignis fatuus.- Te miały pojawić się na skraju pobojowiska, samodzielnie poruszały się w prostej linii, nisko nad ziemią, pojawiając się i znikając za różnymi pagórkami.
Gdyby zobaczył jakąś pojedynczą postać, lub małą grupę uchodźców, kupców, czy choćby ludzi chcących dorobić się na przeszukiwaniu pobojowiska, to skorzystał z czar odgłos.
- Procidat deceptionem audiunt canetis – Czar rzucony, tak aby intruz musiał spojrzeć np. gdzieś w bok, na pewno nie w stronę maga.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

Ostatnio edytowane przez pi0t : 01-09-2018 o 17:46.
pi0t jest offline