Potrafię czytać ze zrozumieniem ale post nr 22 niczego nie wyjaśnia dlatego też zadałem takie pytanie.
Poza tym czy tylko ja mam ostatnio co raz częściej wrażenie, że coś tu się dzieje nie do końca tak jak powinno być?
Rozumiem, że należy stosować się do regulaminu i takie tam jednak czy z drugiej strony niektóre osoby nie bywają czasem zbyt przewrażliwione lub zbyt gorliwie nie wykorzystują tej "namiastki władzy" jaką im dano czyli bycia tym który szczegółowo i bardzo rygorystycznie tegoż regulaminu przestrzega?
Moim zdaniem to forum niezmiennie ma służyć wspólnej dobrej zabawie, a prawda w każdym konflikcie zazwyczaj leży po środku.
Jak to mówią 'ten który jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem". Niestety nie tylko ja mam wrażenie, że są tu pewne sprawy przemilczane i nie wygodne, a ci którzy czuli podobnie i również widzieli pewne niesprawiedliwości i tak zwane gdzieś tu już wspomniane "kolesiostwo" już zostali z tego forum usunięci. Oczywiście zgodnie z przepisami regulaminu i całkowicie zgodnie z przepisami.
Poza tym coś chyba jednak jest na rzeczy skoro pojawiają się takie teamty jak tu w poście 57:
http://lastinn.info/rekrutacje-do-se...tml#post804477 ([Warhammer] Chęć przeżycia)
Rozumiem porównanie forum gdzieś do starej dobrej sofy, która to tu gdzieś skrzypi tam gdzieś lekko uwiera ale nadal jest wygodna jednak to wytłumaczenie mnie nie zadowala. Bardziej mi tu pasuje powiedzenie, że ryba zazwyczaj psuje się od głowy.
Nigdy wcześniej nie podejmowałem tego tematu gdyż to forum ma służyć zabawie i temu by tu przyjemnie spędzać czas jednak to, że będzie się milczało o pewnych sprawach nie sprawi, że one znikną, a wręcz przeciwnie mam wrażenie, że niektórzy zyskują dzięki temu taką pewną dozę nietykalności i niekaralności.
Przed chwilą właśnie sprawdziłem. Dokładnie za 8 dni minie mi tu 18 lat oczywiście z przerwami. Jest kilka podobnych for, które w między czasie powstały jednak żadne z nich moim zdaniem nie jest tak dobre i sympatyczne ja to tutaj i prędzej czy później wraca się zawsze tutaj na Lastinn, na tą starą wysłużoną sofę.
Jednak spójrzmy proszę wszyscy na siebie, zapytajmy ci możemy zmienić i co poprawić. W szczególności zaś niech każdy z nas popatrzy na siebie samego i zada sobie pytanie czy na pewno nie mam sobie samemu nic do zarzucenia? Być może pozwoli nam to zmienić, poprawić i naprawić to wszystko co bez wątpienia złego się tu dzieje i to niestety nie od dziś.
Jeżeli przypadkiem miałby to być mój ostatni post, gdyż być może naruszyłem jakiś punkt regulaminu lub też jakąś wybitną nadinterpretację jakiegoś punktu regulaminu lub też uraziłem czy obraziłem kogoś bardzie wrażliwego z góry serdecznie przepraszam.
Nie taki był cel tego posta, a wręcz miałem nadzieję, że jest on jak najbardziej "politycznie poprawny" mający na celu pokazanie i uzmysłowienie, że jednak COŚ tu nie do końca jest tak jak powinno.
Jednak jeżeli jakimś cudem też dostanę bana za odwagę mówienia o niewygodnych tematach to przykro mi będzie to słyszeć, a jedynie potwierdzi to fakt, że być może coś jednak jest na rzeczy i przynajmniej w części tematów gdzieś przypadkiem trafiłem w sedno.
Tyle w temacie z mojej strony.