Eh, oprócz urlopu to często nie mam co pisać. Nie wiem, czy tylko ja tak mam? Jedziemy tym wozem, nic się nie dzieje, z tym dziwnym typem nie mam ochoty gadać, między sobą też nie. Jeszcze, jak jestem w domu, to bym jakieś coś napisał, ale z tabletu i na wakacjach czekam, aż reszta coś najpierw wrzuci, żeby się do tego odnieść. |