Sylvania, czemu nie. Pewnie bym ją mocno ravenloftował.
Grunt żeby wybrać coś w czym każdy da radę pomistrzować. Mnie z WFRP kusiłby Kislev, ale czy to dobry pomysł na shared campaign to wątpię. W D&D mógłbym np. sandboxować po Wybrzeżu Mieczy, bo wielu zna, wielu lubi. Nawet w odpowiednią
mapkę już się zaopatrzyłem.