Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-09-2018, 07:46   #3
noboto
 
noboto's Avatar
 
Reputacja: 1 noboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputacjęnoboto ma wspaniałą reputację
Hobgoblin Zarg siedział zamyślony, nie przejmował się zbytni tym co się dzieje z klanem i innymi ważne było że żył.

W każdej chwili mógł wrócić na teren chanatu, ale to była ostateczność, gdyż ruszenie samemu było pewną śmiercią, a tego nie chciał.

Więc siedział tu razem z innymi nędznikami przy słabo palącym się ogniu, był skupiony na swojej nowej zabawce "Kuszy samo powtarzalnej", nie mógł dojść do tego jak to działa.
-Co to za wichajster- MruknÄ…Å‚ do siebie

Z myśli wyrwał go krzyk orka
- Potrzebuje zwiadu, Zarg! -
Na te słowa natychmiast się poderwał -Tak tak, zwiad-

Ruszył nową kuszę założył na plecy i wrócił do starej i sprawdzonej.
Przez chwilę nawet nie wiedział gdzie i po co idzie bo nagle wyrwano go z jego myśli, ale jak tylko usłyszał głosy ludzi zrozumiał w jakim jest zagrożeniu.

Przyparł do najbliższego drzewa, powoli centymetr po centymetrze wychylił głowę, bez ruszania nią tylko gałkami oczu omiótł okolicę.

Nic pomyślał i odetchnął, wybrał kolejne drzewo, powoli cofnął głowę, zszedł do pozycji leżącej i się przeczołgał, wstał przy wybranym drzewie znowu wychylił głowę i rozejrzał się samymi gałkami oczu, robił tak aż zobaczył ludzi...
 
noboto jest offline