Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-09-2018, 22:03   #121
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
- Wolałabym z nimi zostać - wyszeptała Margery po chwili zastanowienia. - Zawsze to okazja na zdobycie sprzymierzeńców - jej szkolenie już musiało brać górę. - Kiedy sprowadzicie pomoc, wtedy możemy się od nich odłączyć. Mezra nam nie zaszkodzi, może być dziwny, lecz to nie morderca - powiedziała z przekonaniem.
Następczyni obecnie nie zajętego tronu wydawała się przestraszona i pewna swojej decyzji jednocześnie, jak osoba gotowa podjąć się swojej roli. Może i dałaby się przekonać, a może lepiej było ją tu zostawić? Grupa wciąż była dość silna, a w bezruchu przyciągali mniej zagrożeń. Zresztą ten ogr tutaj musiał i tak dawno temu wypłoszyć wszystko z okolicy. Mezra nie ruszył się ze swojego miejsca przy wejściu do jaskini, a na widok jego spojrzenia jakby wszyscy się odsuwali. Nic nie zmieniał fakt, że wyglądał jak zabiedzony żebrak.

Akermus i jego grupa wcale nie zamierzali protestować. Przynajmniej nie przed wyruszeniem swojej konkurencji, bowiem kiedy Kesner oznajmił:
- Ja też pójdę - ich przywódca aż poderwał się na nogi i wymienili kilka ostrych, cichych uwag. - Oni ruszą w jedną stronę, ja mogę się odłączyć i skierować w inną.
To nie przekonało Akermusa, który naburmuszony usiadł ponownie, rzucając wściekłe spojrzenia Lunie i pozostałym. Głównie Lunie.

- Dużo was do tego zadania - odezwał się wreszcie Letus, a Gustafo mu przytaknął, od razu łapiąc się znowu za bolącą głowę. - Jeśli macie ruszyć taką grupą, prosiłbym byście jeszcze zostali jakiś czas i spróbowali doprowadzić resztę mojej ochrony do lepszego stanu. Wymieniacie wiele zagrożeń, musimy być na nie gotowi - zaproponował, wskazując na ciągle nieprzytomnych członków grupy Heshery oraz Akermusa. - Widziałem, że dysponujecie do tego pewnymi mocami. Lepiej opóźnić wasz wymarsz o kilka godzin, inaczej możecie nie mieć po kogo wracać.

 
Sekal jest offline