Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-09-2018, 08:29   #167
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Anathem ruszył biegiem na pomoc Zazie. Zignorował jednak w ten sposób istoty, z którymi walczył. Jego plecy przecięły i przebiły gałęzie. Jednak dzięki jego akcji padł kolejny przeciwnik - cios półorczycy zakończył “życie” ostatniego krzaka z tego wozu. Tanis natomiast, nie zważając na krzewy i ich gałęzie, pobiegł do Zazy, by podać jej miksturę leczącą.
Kolejna porcja kwasu spłynęła po gałęziach krzaku. Zoren widząc, iż na jednym wozie nie ma już wrogów, rzucił butelkę z zamrażającą miksturą w krzaki na drugim wozie. Flaszka jednak wyślizgnęła mu się z dłoni i rozbiła się o burtę wozu, obryzgując jednak krzak, którego gałęziowate kończyny zamarzły. Krzak przewrócił się i spadł z sań. Psy skacząc z sań na sanie przewróciły ostatni krzak i rozszarpały na kawałki. Walka została zakończona. A Zaza, chociaż wypiła miksturę podana przez Tanisa, nadal była w fatalnym stanie.
 
Kerm jest offline