Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2018, 17:07   #227
sunellica
tajniacki blep
 
sunellica's Avatar
 
Reputacja: 1 sunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputację


Wilkołak był wielce zadowolony ze spotkania, wprawdzie połowy z tego co opowiadała Babcia Kwiatek na temat ziemi i substancji mikro-bilogiczno-mineralnych nie rozumiał, ale i tak wiedział, że dobrze zrobił zwracając się do niej z prośbą o pomoc.
- Nie przeszkadza mi jeśli zasadzisz jabłonkę u siebie. Wprawdzie pochodzę ze wsi, ale bardziej znam się na hodowli krów niż sadonictwie. Niestety wrodziłem się bardziej w ojca niż matkę… - odparł spolegliwie, zupełnie nie zmieszany, że opowiadał, bądź co bądź, obcej osobie swoje prywatne sprawy. - Wiem, że umiałabyś świetnie zadbać o drzewko, ale… wyprawa na targ jest zbyt intrygująca bym z niej tak łatwo zrezygnował. Słyszałem tylko plotki o jego istnieniu i bardzo chciałbym się tam wybrać. Wiesz… zobaczyć na własne oczy. - Zaśmiał się czarująco przybierając swój pokazowy uśmiech z dołeczkami w policzkach. Powinien przestać udawać, że jest na pokazie Mister Gay Poland i zacząć się zachowywać stosownie do swojego wieku i statusu, tylko, że życie jest zbyt krótkie i zbyt szare by rezygnować z odrobiny tęczy.

Kobieta jednak była skupiona na zwitku papieru, który przyniosła modraszka. Poprawiając wielkie staruszka odczytała wiadomość, wyraźnie nie zadowolona.
Rytuał… słowo to brzmiało groźnie, ale przecież sam niedawno jeden z nich przechodził i wcale taki straszny nie był… oprócz tej kosy, co ją sobie wyczarował.
- Myślisz, że ja też powinienem iść? - spytał, pomagając swojej gospodyni w uprzątnięciu zastawy. - Nie wiem czy zostałem zaproszony… no i… obawiam się, że się, że dostanę wścieklizny jak będę musiał przyglądać się jak zamienia kogoś w wampira… czy coś.


 
__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"
sunellica jest offline