Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2018, 22:49   #85
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Galina nie czekając, aż opuści izbę, zrzuciła ubranie i weszła do balii. Dymitr zagapił się na jej pośladki i miał już coś powiedzieć, ale się rozmyślił. Po chwili ponownie otworzył usta i ponownie je zamknął. Po kolejnej próbie machnął ręką i obrócił się by wyjść. Przed drzwiami zerknął raz jeszcze w jej stronę i tym razem mógł przyjrzeć się piersiom. Z odwróconą głową próbował wyjść, ale trafił we framugę. Stęknął i wytoczył się na dwór.
Gdy przyszła jego kolej na kąpiel pilnował się, żeby kobieta go nie podglądała.

Grisza przywłaszczył sobie łuk, więc przy pierwszej nadarzającej się okazji Dymitr wypytał Navarra, czy nie znajdzie się tu jakaś broń, z którą mógłby poćwiczyć. Nudził się. Grisza znikął całymi dniami, Galina zajęła się gospodarstwem. On nie mógł sobie znaleźć zajęcia, przyzwyczaił się do życia w drodze. Niedługo potem, przy posiłku wypalił:
- A co z tymi beczkami, co przywieźliśmy? Do czego Ci one potrzebne? No i piwa byśmy wyciągnęli, bo się marnuje zamknięte.

Innego razu zapytał:
- Ktoś wie, jaki dziś dzień roku mamy? Nie ma w miasteczku jakiejś imprezy z okazji świąt? - co i rusz przypominała mu się Galina w kąpieli i miał nadzieję, że na jakiejś imprezie poznałbym miłą i chętną dziewkę.
 
Gladin jest offline