- Może i jest, ale kupca nie znaleźliśmy. Chociaż może zniknęły duchy, ciężko powiedzieć. No i to chyba kilka dni drogi wyjdzie. Mamy tyle czasu? - Zapytał złodziej czasu, rzucając spojrzenie na poobijaną karawanę. - Dobrze byłoby się nie cofać, pytanie gdzie chcemy iść my a gdzie karawana. Zdaje się, że w tym samym kierunku co szliśmy. Co do błyskotek, myślę, że masz rację. - Dodał jeszcze.
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |