Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-07-2007, 11:49   #28
Telhar
 
Reputacja: 1 Telhar wkrótce będzie znanyTelhar wkrótce będzie znanyTelhar wkrótce będzie znanyTelhar wkrótce będzie znanyTelhar wkrótce będzie znanyTelhar wkrótce będzie znanyTelhar wkrótce będzie znanyTelhar wkrótce będzie znanyTelhar wkrótce będzie znanyTelhar wkrótce będzie znanyTelhar wkrótce będzie znany
***
Manfred ruszył galopem w strugach deszczu, po chwili był juz na trakcie wiodącym do Streissen. Po drodze były jeszcze tylko dwie farmy, do najblizszej z nich zostało około pięć mil, planował zboczyc z głównego traktu w leśną drogę na południe, która niegdyś prowadziła do nieistniejącej juz osady drwali i traperów...tam się przyczaje...konni ruszyli za nim lecz po kilku minutach stracił ich z widoku...gnał przed siebie na spienionym koniu.

***
Alicja i chłopak siedzieli w zaroślach obserwując oddalających się jeżdzców, było zimno. Mokre ubrania lepiły sie do ciała i parowały w nocnym chłodzie. Płomienie wsi przygasały, z rzadka dało się słyszec nawoływanie i pojedyńcze urwane krzyki...ulewa przemieniła się w mrzawke...gdzie sie udac...wiedziała że kilka mil na wschód jest jakaś farma, potem nastepna, a dalej to juz Streissen. Spojrzała na zasępiałego Bruna pytająco...
 
Telhar jest offline