Hah, nie, spoko
Generalnie chodziło tylko o to że cyklop był blisko monolitu [bo próbował złapać tych co próbowali przejść przez monolit wiec siłą rzeczy...
] Cała reszta jest "po Twojemu" i opis ok.
Gah, sorry, znowu, utknęłam najpierw tydzień w delegacjach teraz z katarem. Post wyprodukuję jutro.