Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2018, 11:44   #39
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Milena poszła w krzaki po nierozgarniętego krasnoluda Aldrika. Trochę się musiała nachodzić, żeby go znaleźć, ale w końcu udało się.
Wyjąć strzałę czy nie wyjąć? - pomyślała elfica patrząc na ranną nogę krasnoluda. Walka na ich szczęście dobiegła już końca, bo raczej nie zniosłaby kolejnej osoby, która byłaby ranna, a ich medyk również by nie pomógł swymi leczniczymi zdolnościami.
Może masz coś przy sobie co mogłoby zatamować krwawienie - pomyślała Everyn przeszukując jego kieszenie czy aby nie miał jakichś mikstur, ziółek, czy co tam jeszcze używają medycy. Minęło kilka chwil na przeszukiwaniu.
Najpierw trąciłą, go w ramię, ale nic Aldrik nadal był nieprzytomny, potem dała mu z liścia, to akurat pomogło. Aldrik się obudził z bólem w nodze, gdyż nadal strzała była wbita w jego nogę. Strzała mogła uszkodzić kilka mięśni, więc Milena postanowiła nie wyjmować jej dopóki nie znajdą jakiegoś lekarza.
-Trzymaj mnie za rękę i idziemy - powiedziała do krasnoluda. Po czym powrócli na utarty szlak.
-Żadnych więcej takich głupich pomysłów. Teraz zastanówmy się którędy iść dalej. Jakieś pomysły? - zapytała na koniec.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline