Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2018, 19:24   #16
Tadeus
 
Reputacja: 1 Tadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputacjęTadeus ma wspaniałą reputację
Arnold

- Znaczy, że mnie znacie? - wydawał się wyraźnie zaskoczony, ale i uradowany. Szybko jednak chrząknął i przyjął wyraz nieudolnie udawanej obojętności.
- Ależ, oczywiście, że mnie znacie! - dodał, jakby to była najbardziej oczywista rzecz pod słońcem. - Pewnikiem nadal moje teorie wykładane są po wszystkich znaczniejszych uniwersytetach...
Spojrzał na Arnolda wyraźnie przychylniej.
- Po prawdzie, to nie wiem jak daleko przyjdzie mi się udać. Widzicie, będę przeprowadzał w czasie podróży pomiary... - dodał ostrożnie, rozglądając się uważnie wokół.

- Co zaś tyczy się kajut, to wasza propozycja brzmi zadowalająco - ogłosił łaskawie. - Widzicie, w tym wieku organizm już niezbyt dobrze przyjmuje noce niespędzone w porządnym łóżku. Wszystko inne poza waści kajutą z pewnością odbiłoby się na moim zdrowiu. Wierzę w to, że zadbaliście tam o należyte, odpowiednio miękkie posłanie...
Nagle sobie coś przypomniał.
- Tyle, że jeszcze dwóch żaków mam. Ale oni chudzi jak szczapa, mało jedzą, ruszać się za dużo nie muszą i nic im praktycznie do życia nie trzeba. Z pewnością na nich miejsce w ładowni, czy gdzie tam, znajdziecie. Jak trzeba będzie to i na górze, na tym, jak to tam się zowie, pokładzie spoczną na noc. - machnął ręką, jakby to był nic nie znaczący temat.
- A sam ładunek też niewielki, iście jak trzy trumny z kształtu i pewnikiem też i wagi.

Arnold przekonywanie d20(+5 za rozpoznanie magistra)= 7 sukces


- No dobrze, niech i tak będzie, widać, żeście człowiek nauki, tedy wam jednemu pozwolę zajrzeć do ładunku. Obiecać ino będziecie musieli, że unikatowe dziwa, które tam ujrzycie honorowo w sekrecie zachowacie. Niejeden z moich wścibskich kolegów pewnikiem mordować byłby gotów za tę wiedzę, a i w samej monecie one niejedną wieś z zamkiem warte są, jeśliby odpowiednio wtajemniczonemu kupcowi je sprzedać. Najlepiej by było byśmy oględziny już na wodzie przeprowadzili, co by żaden szpieg z jakiegoś okna nie mógł podejrzeć.
Jeszcze raz przyjrzał się Arnoldowi i choć bakałarz starał się to ukryć, to widać po nim było, że trzyma go w bardzo wysokiej estymie, za to, że młodzieniec zechciał go rozpoznać.
- Zabierzecie mnie ile będziecie mogli. Po prawdzie to rozważałem wynajęcie całej łodzi na moje potrzeby i do miejsca, które zechcę wskazać, ale szkoda byłoby nie skorzystać z towarzystwa tak zacnego młodego uczonego. Co zaś tyczy się złota, to gotów jestem zapłacić i dziesięć koron za dzień podróży! Wszak na dobru nauki nie należy oszczędzać! Proszę, nie obrażajcie mnie tylko, odmawiając ich przyjęcia!
 

Ostatnio edytowane przez Tadeus : 04-10-2018 o 19:34.
Tadeus jest offline